Rząd zmianę tłumaczy walką z przestępczością, utrudniając tym samym swobodną wymianę gospodarczą i zwiększając inwigilację obywateli.
Prowadzi to do sytuacji w której nie będziemy mogli nic kupić czy sprzedać bez posiadania jakiejś formy chipu. Jest to krok do wprowadzenia całkowitego obrotu bezgotówkowego. W każdej chwili będzie można jednym kliknięciem przez pomyłkę czy świadomie zniszczyć człowieka blokując mu dostęp do karty uniemożliwiając jednocześnie funkcjonowanie w systemie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz